poniedziałek, 12 października 2015

Wieczór przy winie :)

Jesień daje nam się we znaki :( 
Jest coraz  zimniej a sposobów na rozgrzanie też nie powinno brakować !
Dlaczego nie skusić się na lampkę grzanego wina ? Jedną albo dwie , a przy okazji obdarować takim grzańcem bliską nas osobę :)
A  co zrobić z butelką po winie ? Wyrzucić - tak robią inni a ja nie !
Ja postanowiłam w końcu odważyć się na zrobienie świecznika z pustej butelki :)
Może to być butelka po winie , piwie , wódce , szklana butelka po coli , wybór należy do Was !

 Jak to zrobić ? Nic trudnego jak się okazało . Otóż obwijamy butelkę chłonnym sznurkiem na wysokości gdzie ma nam "pęknąć ". Nasączamy ja czymś łatwopalnym - benzyną apteczną , dezodorantem w sprayu, spirytusem - czymś łatwopalnym co zawiera alkohol :) Ja osobiście użyłam spirytusu salicylowego. Tak nasączony sznurek podpalamy i obracamy butelką alby nam sie równomiernie ogrzeją  . Wcześniej należy przygotować wiadro z zimna woda, po ogrzaniu butli , szybko wkładamy ją pod zimną  wodę i czekamy aż oddzieli się dno butelki od reszty . Ostre krawędzie szlifujemy (szlifierką bądź papierem ściernym ).
Etykietki można zostawić lub nie , kto jak woli :)
Z etykieta :
I bez etykiety :
Oczywiście słabo widać , ale naprawdę jest mega :D
Pozdrawiam !!
Trzymajcie się cieplutko 
-Agnieszka :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz