piątek, 2 października 2015

Lawendowy zawrót głowy

Nowy wianek już jest :)
Zapowiedź mogliście zobaczyć w postaci białego rowerka z mini doniczką. Była to inna zapowiedź niż te do tej pory. Wianek też jest inny. Co w nim odmiennego ? To że główny bohater nie jest naturalny , zebrany przeze mnie na łące czy w lesie , jest plastikowym kwiatkiem.
osobiście wolę naturalne ozdobniki , ale jak to mówią wszystkiego trzeba spróbować :)
A więc i ja spróbowałam :)




Następnym razem jak będę  wykonywać wianek ze sztucznymi elementami , choć mam nadzieje robić takich jak najmniej bo piękna natury nic nie przebije - to zdecyduję sie chyba na "szmaciane" kwiaty :)
Wianuszek posiada metalową jaskółkę która jak widać na zdjęciach siedzi sobie na gałązkach :)


We wcześniejszej zapowiedzi mieliście okazję zobaczyć ten biały rowerek o którym była mowa wcześniej , ale tak dla przypomnienia : Lawendowy zawrót głowy + rowerek :)
Oraz dla przypomnienia jak by ktoś nie widział rowerka z zapowiedzi :)

Jak na razie to tyle jeśli chodzi o Lawendę.  
Ale to jeszcze nie koniec mojej wspólnej przygody z lawendą :) Czas na nowe zbiory gałązek brzozowych oraz spacer do sklepu z lakierami i farbami , czas zaopatrzyć się w białą farbę i zając sie rustykalnymi wiankami :) 


Myślę że moja kolejna zapowiedź oraz wpis nie będą dotyczyły wianka , tylko czegoś zupełnie innego , wiec pilnie śledźcie to co tu się wyrabia :)
Pozdrawiam Agnieszka





3 komentarze: