Moim pierwszym postem będzie mały tutorial o tym jak tworzę wianki.
W tym oraz w kolejnych pokazywać będę jak powstaje dany wianek i na jakiej podstawie został stworzony.
Na początku zaprezentuję wianek na postawie papierowej. Jest ona najbardziej ekonomiczna , najprostsza do zrobienia i najszybsza.
Materiały jakie będą potrzebne do stworzenia obręczy :
- kilka gazet , najlepiej "miękkich "
- drut
- włóczka
Tworzenie podstawy zaczynamy od skręcania papieru i łączenia go ze sobą, tak aby tworzył obręcz .
Najwięcej pracy jest z obwijaniem obręczy włóczką. Jest to dość monotonne zajęcie, wiec najlepiej mieć kogoś kto pomoże. Mi czasem pomaga mąż :)
Kiedy mamy już przygotowaną obręcz , zaczynamy do przyklejania o niej ozdób. Mogą to być różne rzeczy : bombki , żołędzie , suszone owoce , patyczki , wstążki itp.
Z tego powodu że mamy obecnie jesień , osobiście zdecydowałam się na szyszki i jarzębinę, ale naprawdę wianki to temat rzeka i można się nimi bawić :)
Materiały potrzebne do ozdobienia wianka :
- dość duża ilość szyszek ( ja zużyłam ich całą torbę )
- pistolet z klejem na gorąco
- jarzębina
- lakier przezroczysty w spreju
- wstążki ( brązowa i czerwona )
- kilka cienkich gałązek brzozy
- biała perełka
Zaczynamy przyklejanie.
W przyklejaniu nierównych elementów , takich jak szyszki ważne jest to aby dość umiejętnie dopasowywać je do siebie , tak aby nie było między nimi dużych przestrzeni , które potem jest ciężko uzupełnić. Przyklejając elementy którymi ozdabiamy wianek musimy pamiętać o tym, aby wyznaczyć sobie dół i górę wianka, po to żeby przymocować zawieszkę i odpowiednio wyważyć wianek żeby równo wisiał ( bo wiadomo , szyszka szyszce nie równa ).
Po przyklejeniu jarzębiny zostaje tylko przymocowanie kokardy z perełką , oraz cieniutkich
gałązek brzozy , i przystępujemy do lakierowania :)
Efekt końcowy na zdjęciach nie jest może i najlepszy, ale w rzeczywistości naprawę robi wrażenie :)
Mam nadzieję że wianek sie spodobał. wszystkich tych którym sie podobało ,albo i nie zachęcam do komentowania :)
Istnieje również możliwość zamówienia takiego wianka, lub podobnego , wszystko zależy o Waszych życzeń :)
Pozdrawiam, trzymajcie się cieplutko w pierwszą jesienną noc .
Agnieszka
Łaał! I wcale nie trzeba specjalnie zaopatrywać się w wianek z rattanu, żeby go później ozdabiać :) świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńTrzeba wykorzystywać to o czego mamy dostęp :)
UsuńI dziękuję :)