sobota, 26 września 2015

Czerwonej Jarzębiny ciąg dalszy

Po wielu próbach udało mi się w końcu uruchomić aparat i zrobić kilka sensownych zdjęć :)

Tak jak już wspomniałam we wcześniejszym poście wianek wykonałam na takiej samej podstawie jak ten z szyszek, tylko z małą różnicą - ten obwinęłam czerwonym materiałem dla uzyskania "tła".


Bohaterką jednogłośnie jest jarzębina, dodatkiem są szyszki z Modrzewia , oraz delikatne białe "groszki", które dała mi babcia (dziękuję Babciu :) ).

Elementem kontrastowym jest chabrowa wstążka obwijająca cały wieniec.

Całość jest polakierowana lakierem bezbarwnym w spreju .
Jak widać na zdjęciu poniżej gdzie nie gdzie pomarszczyła mi się jarzębina , ale już owocki zostały wymienione, przykleiłam takie przez moją nieuwagę :)


Wianek w całości jest dość ciężki wiec dodałam do niego dodatkowe wsporniki, aby się nie wyginał .

Wianek prezentuje się okazale szczególnie na ciemnych drzwiach .
Mam nadzieję że wianek - Czerwona Jarzębina przypadnie Wam do gustu :)
Trzymajcie się cieplutko w ta zimna jesienną noc. 
-Agnieszka. 










2 komentarze:

  1. Śliczny ten wianek. : ) Wprawdzie nie moje kolory, ale wprowadziłaś bardzo ciekawy kontrast.

    Pozwolę sobie skromnie zaprosić Cię do siebie, może będziesz miała ochotę zapisać się na darmowy e-kurs Blogowa Metamorfoza lub zobaczyć moje biżuteryjne twory.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Grunt to nie bać bawić się kolorami :)

      Usuń